Czas Żniw  - Samantha Shannon

Uwielbiam fantastykę, ale i w tym gatunku trafiają się książki lepsze i gorsze. Przeważnie więc ostrożnie dobieram książki pod swój gust, ale i poznając opinie innych czytelników, by wiedzieć, czy dana pozycja jest warta uwagi. Czasem ten mój sposób nie jest za dobry, bo trafi mi się książka, która wydawała się fajna, a okazała się zła. Ale w przypadku "Czasu żniw" trafiłam w dziesiątkę. I żałuję, że poznałam tą książkę tak późno.

Główną bohaterką jest Paige. Dziewiętnastoletnia jasnowidzka. Jedna z najpotężniejszych jasnowidzów. Przez swoje umiejętności i pewne wydarzenia, trafia ona do Oksfordu - miejsca, gdzie tacy jak ona stają się niewolnikami Refaitów.

Świat przedstawiony w książce dzieli ludzi na ślepców i jasnowidzów. Jasnowidze to grupa ludzi, która ma pewne mocy w zależności od swoich umiejętności. Zatem mamy zwykłych wróżbitów, którzy mogą przewidywać przyszłość, ale też osoby, które mogą wejdź w zaświaty, wpływać na nie. Paige należy do grupy jasnowidzów wpływających na zaświaty. Może ona wiele...

Ślepcy to osoby bez dary. Zwykli ludzie, którzy obawiają się ludzi z mocami. Są kimś takim jak mugole w Harrym Potterze. Ale tutaj jasnowidze żyją obok ludzi. Ukrywają swoje umiejętności jak tylko mogą, gdyż za ujawnienie się grozi im więzienie, śmierć i miejsce, o którym nikt nie słyszał.

Zaświaty, wpływ na nie, czytanie przyszłości to tylko niektóre elementy tego światy. Są też duchy, które mogą pomóc. Duchy, które mogą zaszkodzić. Duchy, które nie chcą odejść z tego świata lub odejść nie mogą.

Akcja rozgrywa się w 2059. Wtedy to Paige mieszka w Londynie, jest jedną z najlepszych jasnowidzów. Należy do gangu, którym rządzi pewien mim-lord. Wtedy też trafia do Oksfordu. Ale poznajemy również krótką historię Sajonu. Dowiadujemy się, kiedy pojawiają się Refaici, w którym roku Londyn staje się państwem totalitarnym i zmienia swą nazwę na Sajon.

Jeśli chodzi o bohaterów to większość jest jednowymiarowa. Jedynie Paige i Naczelnik są ciekawszymi postaciami. Paige ma swoje zasady, których nie zamierza zmienić. Równocześnie potrafi być pewna siebie, swoich zasad, ale i naiwna. To bohaterka postępująca czasem pod wpływem emocji, lecz nie jest głupia. Raczej jest przygotowana na wiele ewentualności i potrafi dostosować się do każdego klimatu.

Naczelnik jest Refaitem, który wybrał Paige. Od początku wydaje się inny na tle reszty Refaitów. Ciekawszy, z historią, którą warto poznać. I tak jest. Naczelnik to postać, która jest inna. Ale nadal do końca nie wiem, skąd w nim ta inność. Co się takiego stało, że różni się od Refaitów.

"Czas żniw" czyta się bardzo szybko. Książka wciąga już od pierwszego rozdziału. Świat wykreowany w powieści jest przedstawiony drobiazgowo. Po prostu autorka zadbała o szczegóły, przez co książka tylko zyskuje na wartości. Z pewnością kiedy przeczytam następny tom, bo czuję, że będzie tak dobry jak i tom pierwszy. Zresztą ciekawi mnie jak rozwinie się akcja powieści...:)

Polecam. :)